Kochać – jak to łatwo powiedzieć
Kochać – tylko to więcej nic
Bo miłość jest niepokojem
Nie zna dnia, który da się powtórzyć.
Nagle świat się mieści w Twoich oczach
Już nie wiem czy Ciebie znam
Chwile – kolorowe przezrocza
W jedno, szybko zmienia je czas.
Kochać – jak to łatwo powiedzieć
Kochać – tylko to, więcej nic
W tym słowie jest kolor nieba
Ale także rdzawy pył gorzkich dni.
Jeszcze obok Ciebie moje ramię,
A jednak szukamy się.
Może nie pójdziemy już razem,
Słowa z wolna tracą swój sens.
Kochać – jak to łatwo powiedzieć
Kochać – to nie pytać o nic
Bo miłość jest niewiadomą,
Lecz chcę wiedzieć czy wiary starczy mi.
słowa: Andrzej Tylczyński, wykonanie: Piotr Szczepanik
14 lutego to magiczna data szczególnie dla wszystkich zakochanych. W tym wyjątkowym dniu wszystkie pary mają szansę, aby w niepowtarzalny sposób wyznać sobie uczucia. W tym czasie sklepowe witryny i kwiaciarnie przepełnione są czerwonymi sercami, pluszowymi misiami i kwiatami, w szczególności czerwonymi różami.
Skąd wzięły się Walentynki?
Nazwa tego niezwykłego święta pochodzi od imienia Św. Walentego – patrona zakochanym. Św. Walenty był biskupem Terni oraz kapłanem rzymskim. Jego święto obchodzone jest w Kościele katolickim 14 lutego. Legenda głosi, że Św. Walenty udzielał ślubu młodym zakochanym pomimo zakazu władcy, przez co został wtrącony do więzienia. Wtedy też zakochał się w córce strażnika, która dzięki jego miłości odzyskała wzrok. Niestety cesarz Klaudiusz nie zaakceptował miłości dwojga zakochanych i skazał Walentego na ścięcie. Przed tragiczną śmiercią Walenty zdążył napisać list do ukochanej, który podpisał: „Od Twojego Walentego”.
Zanim Święto Zakochanych dotarło do Polski przemierzyło cały świat. Od średniowiecza obchodzone było w południowej i zachodniej Europie. Nowożytne zwyczaje związane z Walentynkami rozpoczęły się w latach 40. XIX wieku w Stanach Zjednoczonych. Pierwszą zachowaną walentynkę możemy zobaczyć w Muzeum Brytyjskim. Została ona nadana w 1415 roku przez księcia Orleanu – Karola, który uwięziony w londyńskim Tower wysłał swojej żonie kartkę z wyznaniem miłości.
Do Polski Walentynki dotarły w latach 90. ubiegłego wieku. Od początku Walentynki nie miały samych zwolenników, wręcz przeciwnie miały swoich przeciwników. Polacy uważali ten dzień za zamerykanizowane święto. Z biegiem lat coraz więcej osób przekonało się jednak do tego zwyczaju i z radością celebruje to święto.
Wszystkim zakochanym w dniu Ich Święta życzymy wielu powodów do radości, uśmiechu oraz oczywiście duuużo miłości.
Elżbieta Misiak-Gancarz